W wysokiej trawie.
05 lipca 2020, 19:36
Trochę nie pisałem, i muszę napisać, że dużo się zmieniło przez te parę dni. Zamówiłem elektryczna hulajnoge , która przyszła parę dni temu. Nie będę musiał już spacerować pieszo około 5 km czyli godzinę do pracy. Jeździłem chyba w piątek, ale padał deszcz więc krótko, ale dobrze się jedzie na niej. Dzisiaj wybrałem się że Szwagrem i Siostrzenica na przejażdżkę. Byliśmy w lesie , i nazbieralismy trawy , i nawet jakiś patyk zerwałem dla chomika , który strasznie gryzie ( do mięsa ugryzl Szwagra w palec ) więc może trochę się chomik wyznaje i stepi ząbki. Potem zajechalismy na taka wielka polanę , gdzie była taka wysoka trawa. Lezelismy w tej trawie , bawiliśmy się w chowanego , i robiliśmy zdjęcia. Było cudnie , można było oderwać się od rzeczywistości. Uwielbiam naturę. Potem byliśmy nad stawem na chwile.
Jutro do pracy ale mam hulajnoge więc się nie zmecze. Bardzo fajna niedziela. Ciepłe jajka na śniadanie. Schabowy z ziemniaczkami na obiad. Nawet szklankę piwa wypiłem. Zakupy porobione. Jest bardzo fajnie :)