:)...


22 marca 2020, 18:30

2018 rok. Już nie pracuje na nocnych zmianach, tylko na dniowkach -  będzie dwa lata. Było mi dość trudno przestawić się na tryb dzienny w pracy. Zacząłem zarabiać więcej A nie praktycznie stawkę minimalną jak wcześniej.  Na dniowkach jest dużo więcej osób  , i każdy dzień jak to w pracy był i jest stresujący. Z moja przyjaciółka spotykałem się dość sporadycznie , aż w końcu kontakt całkowicie się urwał  (a Ona zmieniła pracę pół roku temu). Pracowałem teraz z innymi różnymi osobami z innych krajów. Dużo rzeczy się zmieniało. Było dużo pracy , i tylko zasadniczo weekendy wolne. Praca - dom. Pamiętam, że dwukrotnie w marcu i listopadzie 2018  przylecialem do Polski na urlop. Z każdego urlopu przywiozłem w plecaku mase jedzenia. Przeczytałem dużo książek. Żeby odreagować chodziłem na siłownię.  Monotonialaughing

W minionym roku tradycyjnie w marcu pojechałem na 2 tygodnie do Polski , następnie byłem w Polsce w lecie. Cztery lata w Anglii. Jak to zlecialo.... W kwietniu zostałem sam w Anglii. Pamiętam początkowo byłem przerażony. Rodzina ,  z która mieszkam poleciała na tydzień do pl. Zaprosiłem mojego kumpla do siebie. Powiedział mi , że wraca do kraju. On był tutaj sam , a ja mam bliskich , którzy mnie wspierają.  Szlifowalem angielski , nawet kupiłem ciekawe książki do nauki. Kolejne Święta , i kolejne urodziny. Jakie miałem postanowienia ? Ograniczyc fajki , wiecej ćwiczeń. Nie w pełni się udało ale tragedii nie ma :)

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz